Moje doświadczenie pozwala mi skutecznie pokonywać trudne sytuacje, z którymi czasem mają problemy młode pielęgniarki,a które w następstwie wywołują u pacjentów uraz do przeprowadzania pewnych zabiegów.
Bardzo często spotykam się z lękiem pacjenta przed wkłuciem igły (pobranie krwi, zastrzyk, kroplówka) lub ogólnym lękiem bądź niechęcią do opieki pielęgniarskiej.
To ostatnie dotyczy najczęściej osób starszych i nierzadko zgorzkniałych z powodu niewłaściwej opieki, której wcześniej doznali. Umiejętnie przełamuję tego typu uprzedzenia, dzięki czemu moi stali pacjenci darzą mnie całkowitym zaufaniem.