Zdejmowanie szwów

Zabezpieczenie ran skóry nićmi chirurgicznymi ma na celu niedopuszczenie do ponownego otwarcia rany przed zakończeniem procesu zrastania się tkanki. O terminie zdjęcia szwów decyduje lekarz, lecz zabieg przeprowadza zazwyczaj wykwalifikowana pielęgniarka. Samodzielne usuwanie szwów wiąże się z ryzykiem uszkodzenia skóry, a w konsekwencji zakażenia. Przedwczesne usunięcie szwów może doprowadzić do otworzenia rany (np. podczas wysiłku), natomiast zbyt długie pozostawienie szwów często powoduje utrwalenie śladów na skórze.

Moja oferta zdejmowania szwów w domu pacjenta ma jeszcze jedną zaletę: zaoszczędza mnóstwo czasu. Obecnie bowiem w wielu sytuacjach usunięcie szwów wiąże się z całodniową wizytą w przychodni i wyczekiwaniem w długich kolejkach.

Posiadam wieloletnie doświadczenie w tego typu zabiegach, a ponadto ukończony kurs leczenia ran, odleżyn, oparzeń i owrzodzeń. Do zabiegów oraz pielęgnacji używam wyłącznie jednorazowych i sterylnych materiałów, gwarantujących bezpieczeństwo. W ramach oferowanych usług prowadzę również sprzedaż materiałów opatrunkowych i pielęgnacyjnych.

Usuwanie szwów oferuję całodobowo na terenie Warszawy i okolic.



Świadczenie usług pielęgniarskich wiąże się nie tylko z prawidłowym ich wykonywaniem, ale też z właściwą interpretacją stanu pacjenta zarówno przed, jak i po zabiegu. Niezwykle istotnym elementem jest również odpowiednie podejście do chorego – nie tylko jako pacjenta, ale przede wszystkim jako człowieka.
Świadczenie profesjonalnych usług pielęgniarskich możliwe jest tylko w przypadku dysponowania specjalistycznym sprzętem. Moje wyposażenie obejmuje m.in. aparat do EKG z możliwością interpretacji, aparat do INR, przyrządy do pomiarów ciśnienia, poziomu cukru we krwi etc. Wszystkie zabiegi przeprowadzamw domu pacjenta, zakładach pracy, szkołach, przedszkolach itp.

Moje doświadczenie pozwala mi skutecznie pokonywać trudne sytuacje, z którymi czasem mają problemy młode pielęgniarki,a które w następstwie wywołują u pacjentów uraz do przeprowadzania pewnych zabiegów.

Bardzo często spotykam się z lękiem pacjenta przed wkłuciem igły (pobranie krwi, zastrzyk, kroplówka) lub ogólnym lękiem bądź niechęcią do opieki pielęgniarskiej.
To ostatnie dotyczy najczęściej osób starszych i nierzadko zgorzkniałych z powodu niewłaściwej opieki, której wcześniej doznali. Umiejętnie przełamuję tego typu uprzedzenia, dzięki czemu moi stali pacjenci darzą mnie całkowitym zaufaniem.